niedziela, 26 grudnia 2010

Tatuaż jest odkryciem

            Tatuaż jest odkryciem. Jest nieznaną wyspą, fascynującą ukrytymi tajemnicami, których nie pozna nikt, kto na tej wyspie nie postawił stopy. Tatuaż jest narkotykiem, kto raz doświadczył satysfakcji i radości absolutnego i bezkompromisowego określenia, będzie do nich tęsknił. Będzie chciał je przeżywać jeszcze i jeszcze. Wielu mówi nawet o uczuciu swojej ekstazy...


 A dla Was czym jest tatuaż? Sztuką czy dewiacją?

13 komentarzy:

  1. Sztuka! Sama od dawna przymierzam się do zrobienia, ale ciągle są ważniejsze wydatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sztuka. Ale musi być ładny i coś oznaczać. Niekoniecznie trzeba się zrobić drugie ubranie czy coś, bo to mało estetycznie wygląda. No i jeszcze zależy czy dobrze i ładnie wykonany;) choć dla większości osób to i tak będzie oznaczało, że jest się jakimś zwyrodnialcem czy złodziejem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sztuka, choć ja bym takiej na sobie nie chciała :) Znając mnie za miesiąc by mi się przestał podobać. Jednakże wiele razy oglądałam programy o salonach tatuażu i muszę przyznać, że to co tam widziałam, nie jednego/jedną wprawiło, by w zachwyt- portrety były zniewalające :] Jednak trzeba przemyśleć taka decyzję bardzo dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sztuka. W moim przypadku nie muszę tego uzasadniać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam czegoś aż tak ważnego, że mógłbym to umieścić na skórze, ale nie jestem przeciwny.

    Jeżeli tatuaże to narkotyk, to Popek to koks:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie będę oryginalna - tatuaże to sztuka, ale nie w nadmiarze ;) jeden, czy dwa symbole wyglądają bardzo ładnie i estetycznie, ale kilkanaście, jeden na drugim, bez żadnego powiązania ze sobą już niekoniecznie... Tak więc - wszystko z umiarem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest sztuka, chociaz niektorych tatuazy bym tak nie nazwala bo maja malo wspolnego z dzielem, w kazdym badz razie jak jest ladny i przemyslany a wykonanie jest godne podziwu z cala pewnoscia wtedy taki tatuaz jest sztuka ;}
    i zgadzam sie z tym ze jak raz sie zrobi to potem chce sie ciagle robic nowy, bo doznania podczas wykonywania sa nie do opisania ;}

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie tatuaże to sztuka, ale oczywiście z umiarem. Bardzo mi się to podobają drobne tatuaże podkreślające urodę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Popek nigdy nie widział koksu na oczy!!! A co do samego tematu tatuaży uważam iż dobry tatuaż jest sztuką samą w sobie, jej odmianą.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak Wilku WDZ, Pan Popek i koks to dwie zupełne różne sprawy!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ważka na ramieniu to zdezydowanie sztuka :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem są sztuka :d tylko aby bez przesytu :) Ja bym sobie nie zrobiła dlatego,ze mógłby mi się znudzić a to nie makijaż ze zmyjesz sobie bywa tez tak niestety,ze pracodawcy krzywo patrzą na wytatuowanych :p

    OdpowiedzUsuń
  13. ale no to niekoniecznie trzeba sobie robić tatuaż na czole, żeby pracodawca zauważył :)

    OdpowiedzUsuń